Krzysztof Brańka przez ponad 20 lat był szanowanym oficerem straży granicznej. Kilka miesięcy temu mężczyzna został oskarżony o korupcję. Dwaj przestępcy zajmujący się przemytem ludzi pomówili go o to, że brał od nich łapówki. O rzekomym przestępstwie „przypomnieli sobie” po ośmiu latach. Ich zeznania są pełne nieścisłości, mimo to, prokurator skierował do sądu akt oskarżenia.