Reporterki przeniknęły do świata oszustów kryptowalutowych, m.in. zatrudniając się w jednej z firm scamerskich, czyli nastawionych na osiąganie korzyści finansowych poprzez wzbudzenie zaufania u ofiary. W toku śledztwa dotarły i do ofiar, i do oszustów. Realizacja reporterskiego serialu trwała 9 miesięcy, a tropy wiodły przez Warszawę, Łódź i Katowice, do Ukrainy i Malty.